Dom na kółkach
Domki mobilne, a inaczej holenderskie, są ciekawą alternatywą dla przyczep kempingowych. Jednak w przeciwieństwie do nich, nie są rejestrowane jako pojazdy poruszające się po drogach, a z prawem drogowym nie mają nic wspólnego. Coraz częściej stają się także wyborem miejsca zamieszkania zamiast klasycznych, murowanych budynków. To idealne miejsce dla osób nielubiących spędzać czasu w jednym miejscu, jednak ceniących sobie własną przestrzeń. Uzupełniając domek mobilny w lepsze standardy grzewczo-izolacyjne można sprawić, że mieszkanie w takim obiekcie będzie możliwe przez cały rok, nie tylko przez wakacje.
Z czego tak właściwie składa się domek holenderski?
Za mobilność domku odpowiada stalowa, antykorozyjna rama z dwiema osiami kół oraz dyszlem przesuwanym w przód i w tył. Sam budynek wykonany jest z drewna, jednak posiada wiele warstw izolacyjnych, żeby zapewnić komfort lokatorom. Rozmiary domków mogą być różne, tak samo jak ich standardy. Obecnie montować w nich można klimatyzację, ogrzewanie podłogowe, a nawet okna energooszczędne. Na rynku zajmującym się tymi budowlami jest możliwość kupienia zarówno gotowego do zamieszkania domku, jak i opcja samodzielnego wykonania projektu. Cena na pewno zachęca do zakupu, gdyż jest o wiele niższa, niż w przypadku wybudowania standardowego domu. Używane domki można kupić już od ok. 15 tysięcy, a nowe od 30 tys. zł, a zakres cenowy całorocznych domków mobilnych waha się od 40, do nawet 90 tysięcy.
Jak to wygląda prawnie?
Domki holenderskie nie są trwale przytwierdzone do powierzchni, więc nie wymagają one pozwolenia na budowę. Można postawić je na każdej działce na okres 120 dni, po tym czasie trzeba przenieść domek na inną działkę. W praktyce, często przejeżdża się w inne miejsce, położone niedaleko. Jeśli jest to niemożliwe, należy złożyć wniosek o pozwolenie na budowę. W razie niezastosowania się do przepisów bądź nieotrzymaniu pozwolenia, przeprowadzona zostanie kosztowna procedura legalizacyjna, a władze samorządowe mogą nakazać rozbiórkę obiektu, ze względu na samowolę budowlaną. Domek mobilny to według prawa obiekt tymczasowy, zgodnie z art. 3 pkt 5 Prawa budowlanego. Co ciekawe, przepisy te nie formułują dokładnie definicji tego rodzaju obiektów, a „domek holenderski” to nazwa typowo handlowa. Prawo nie określa także parametrów budynku i sposobu jego budowy. By nie potrzebować pozwolenia na budowę, jego powierzchnia nie może przekraczać 35 m², a jeden taki obiekt może znajdować się na każde 500 m² działki. Gdy chcemy postawić domek holenderski na gruncie, trzeba liczyć się z tym, że działka, na którym stoi, musi być przeznaczona pod zabudowę rekreacyjną bądź mieszkaniową. Od tego czasu spełnia funkcję domku rekreacyjnego, takiego jak np. na ogródkach działkowych w miastach.
Na co zwrócić uwagę przy zakupie?
Podejmując decyzję o zakupie domku mobilnego, trzeba być świadomym, iż jest to inwestycja na lata. Z tego względu, nabywając taki obiekt, musimy dokładnie sprawdzić parametry techniczne, a przede wszystkim odporność na czynniki zewnętrzne, utratę ciepła itd. Szczególną ostrożność należy zachować, kupując domek używany. Zamieszkany wcześniej budynek może być już zużyty, a niekoniecznie wszystko musi funkcjonować tak, jak powinno. Podstawowe pytanie, jakie należy sobie zadać przy zakupie domku mobilnego, brzmi, czy chcemy go nabyć na okres letni, czy na cały rok. Do realizacji swojego zamówienia warto wybrać pewną i doświadczoną firmę, która postawi funkcjonalny i gustowny budynek. Wbrew pozorom, domek holenderski może posiadać wielopokojowe, praktyczne wnętrza.